Zdaniem publicysty Rafała Ziemkiewicza, sankcjami należy objąć także Niemców. - W tej chwili to Niemcy powinni zostać obłożeni sankcjami, nie tylko Rosja. Niemcy którzy należą do NATO, nie dość że nie inwestują w siły zbrojne, to jeszcze bogacą wroga, czyli Rosję – powiedział Ziemkiewicz.
- Spodziewałem się, że Rosja zaatakuje Ukrainę, ale nie na tak dużą skalę. Ta wojna prowadzona jest wbrew logiki wojennej. To jest wojna prowadzona logiką polityczną. Przez wiele tygodni Putin podciągał kolejne siły, nie stwarzał zagrożenia, tylko usiłował stworzyć wrażenie „narastającego walca". Obstawił swoje wojsko ze wszystkich stron. Jego celem nie jest zdobycie terenu i pokonanie wrogiego wojska, tylko wywarcie wpływu politycznego – mówił Ziemkiewicz.
Jego zdaniem Putin podjął decyzję o agresji na pełną skalę, ponieważ uznał, że „na zachodzie nie ma nikogo, kto odważy się mu podskoczyć”.
- W tej chwili to Niemcy powinni zostać obłożeni sankcjami, nie tylko Rosja. Unijne przywództwo Unii Europejskiej kompletnie zlekceważyło interesy całej UE. To już mówił Trump wyraźnie, że Niemcy którzy należą do NATO, nie dość że nie inwestują w siły zbrojne, to jeszcze bogacą wroga, czyli Rosję – powiedział Ziemkiewicz.
W jego ocenie rosyjską inwazję umożliwiły także Chiny, z którymi Rosja jest „dogadana”.
- Putin nie mógłby rozpocząć agresji na Ukrainę, gdyby nie był dogadany z Chinami. To jest oczywiste. Chiny twardo budują swoje światowe przywództwo i to widać krok po kroku – ocenił.
Chiny odmawiają użycia słowa „inwazja” wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę. Dodatkowo podkreślają, że Rosja ma prawo czuć obawy o własne bezpieczeństwo.
