- Ukraina zaatakowana przez Rosję wzywa do embarga na gaz i ropę z Rosji. Niemcy odmawiają ?
"Wszystkie kroki podejmowane przez nas są zaprojektowane w sposób, że uderzają mocno Rosję i są zrównoważone w długim terminie. Niemcy celowo wyłączają dostawy surowców z Rosji z sankcji.
Rząd federalny pracował z partnerami w Unii Europejskiej i poza nią przez miesiące w celu wypracowania alternatywy do surowców rosyjskich, ale ten proces nie zajdzie z dnia na dzień, z tego bierze się nasza świadoma decyzja o dalszych aktywnościach przedsięwzięć biznesowych w obszarze dostaw surowców we współpracy z Rosją" - Olaf Scholz.
Jeśli nie wiadomo, o co chodzi ? to wiadomo że chodzi o pieniądze !!
Gazociąg Nord Stream 2, przez który rosyjski gaz ma bezpośrednio dotrzeć do Niemiec, to 1230 kilometrów, warte 10 mld euro.
Przy pełnej przepustowości podwoiłby, na możliwości eksportu gazu z Rosji do Niemiec do 110 mld metrów sześciennych rocznie, co zaspokoiło by potrzeby Niemieckiej gospodarki, oraz na eksport gazu do innych krajów Unii Europejskiej.
Już od dawna Władze Polski i Litwy, oraz innych krajów, sygnalizowały, że są gotowe do porzucenia dostaw gazu z Rosji. Posiadają terminale LNG pozwalające dywersyfikować źródła dostaw oprócz połączeń gazowych z sąsiadami czy projektu Baltic Pipe z Norwegii przez Danię do Polski. Polacy zabiegali także o wpisanie na listę wykluczenia z systemu SWIFT banku Gazprombank rozliczającego transakcje gazowe Gazpromu.
