
Światowe media pod wrażeniem wizyty szefów państw w Kijowie.
Premierzy Czech, Polski i Słowenii udali się do Kijowa w środku wojny na Ukrainie, ich podróż pociągiem wiązała się dla nich z wielkim ryzykiem, cały świat jest pod wrażeniem ich odwagi.
Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janszą spotkali się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem.
Prezydent Wołodymyr Zełenski podziękował wszystkim premierom.
"Jestem przekonany, że z takimi przyjaciółmi, z takimi krajami, sąsiadami, partnerami rzeczywiście damy radę i zwyciężymy" - powiedział Zełenski.
" W czasie, kiedy nawet wielu ambasadorów opuściło Ukrainę z powodu agresji Federacji Rosyjskiej na ogromną skalę na naszą ziemię i ci ludzie, liderzy swoich wspaniałych, niezależnych krajów nie boją się"
Osobiście nasuwa się pytanie, a gdzie się podziali ci wielcy zachodni "Heroes" jak Olaf Scholz, Ursula von der Leyen, Charles Michel czy Frans Timmermans ?
Celowo pominąłem w tej grupie Emmanuela Macrona, ponieważ jest bardzo zajęty, rozmowami telefonicznymi z Putinem, jak ujawniła gazeta Le Figaro, Macron rozmawia prawie co dziennie, po godzinie z prezydentem Rosji !! Ciekawe o czym ?
Jak widać zachód, dalej nie wyciągnął nauczki z lekcji, jaką jest napaść Rosji na Ukrainie.
Dalsza ekspansja Rosji na Europę, będzie nadal postępować, bo dla Francji, Niemiec, Holandii, Włoch, i wielu innych państw z poza Europy.
Pieniądze nadal w dwudziestym pierwszym wieku, mają większą wartość od życia ludzkiego.